Bardzo nie lubię w naszym życiu dominacji przypadkowości, jest to dla mnie synonim chaosu. A jak wiadomo w grach chaos bywa synonimem zła. Zgadzam się z tym. Szkoda więc, że przypadki tak bardzo determinują nasze życie. Zdarzyło się tak i dzisiaj. To ważny dzień. Nie musiało tak być. Ot tak: artefakty kompresji ułożyły się w poziomą linię, niczym w piosence o erze wodnika z musicalu "Hair".
Oto dzisiaj przestaje wierzyć w negowanie egoizmu i ruszam wprzód z nową filozofią życia. Będzie to takie reformowane oświecenie, gdzie człowiek nadal ma swoje osobiste sprawy i to one będą determinowały jej życie. Większy nacisk na jednostkę niż kolektyw.
Czyżbym właśnie w systemie "Dungeons and Dragons", z postaci dobrej praworządnej stał się złą chaotyczną?
Smutne.
Podziękować trzeba TVP i ich stronie internetowej. Myślałem, że skoro z naszych podatków poszło jednorazowo 2,7 mld zł subwencji, to teraz będziemy tutaj mieć splendor i dobrobyt dla każdego Polaka. Przecież WOŚP przez aż 30 lat działalności nie uzbierał takiej kwoty.
Nie chciałem wiele. Strony bez zewnętrznych reklam i dostęp do streamingu stacji przez sieć. Jest ona dostępna, ale w archaicznej jakości SD niczym w TV Trwam u o. Rydzyka.
Pomijam znany większości temat propagandy rządowej w mediach publicznych, który do tej pory był moim głównym osobistym zarzutem względem partii rządzącej. Dla informatyka takiego jak ja, wartość danych i informacji pełni wielką rolę. Tutaj nastąpił niewątpliwy jej spadek do poziomu wręcz reklam.
Czy na prawdę był to taki problem? Jako obywatel dostrzegam silną niezdolność państwa do zaspakajania potrzeb Polaków. Nie wiem gdzie znikają te wszystkie pieniądze. Od dzisiaj pozostaje tylko oglądanie wizualizacji w Winampie. Warto byłoby wrócić do idei AVS, potrafiły być to piękne konstrukcje, zwłaszcza że generowane bezpośrednio przez procesor. Napiszę kiedyś o tym tutaj. Może dam jakieś linki.
Ale wiadomo, kto sypnie groszem ten dostanie. Chciałoby się rzec, płaćcie a będzie wam dane.
Tidal - 40 zł/msc. Mam jakość audiofilską i dostęp do ogromnych bibliotek plików muzycznych. Nawet okładki nie są stratnie kompresowane.
Reszty wysokości abonamentów nie pamiętam dokładnie ile płacę. Jestem zadowolony, a gdy przestaje mi się podobać to prędko się wypisuje. Tutaj nie jest jak z apostazją, że ksiądz wzywa służby mundurowe.
Nawet Onet ostatnio udało się oczyścić ze zła i wszystkie reklamy pousuwałem za pomocą złotówek. Szkoda, że nie działa to na liczne tam click-baity.
A więc da się. Jest tylko jeden warunek: osobista korzyść. A jak wiadomo za bycie patriotą nie ma nic w zamian, stąd media publiczne nie działają tak efektywnie. Myślę, że jakość usług powinna być na poziomie właśnie platform streamingowych, gdzie bitrate wysoki, a reklamy z dala się trzymają.
To był cios prosto w serce komputerowca takiego jak ja. W końcu pojąłem słuszność idei państwa, jako sumy ludzkich egoizmów. Nie dostrzegam już nigdzie patriotyzmu, chyba tylko u kibiców. Tylko w sporcie istnieje jeszcze jakaś idea Polski. Mam wrażenie, że Polska to jest właśnie ten mecz reprezentacji, obserwatorzy z wuwuzelami i flagami. Reszta to tylko jakieś pozoranctwo i prywata w służbie państwowości.
Dio miał taką piosenkę. Straight to the Heart. No i to było to. Jak na kościelnych witrażach. Święty ma ekstazę i dostaje strzałą w serce. Ja właśnie tak miałem. Dostałem strzałą. Trochę zaszumiało i ostatecznie obudziłem się tu gdzie jestem teraz. W krainie indywidualizmu i liberalizmu.
A co z moim duchowym oświeceniem?
No cóż dalej będę ćwiczył medytację. Dalej będę miał Osho i Eckharta w subskrypcjach. Ale założę tezę, że świat jest jednak dualistyczny. Podział wcale nie jest iluzją na pewnym poziomie rzeczywistości. To taka ironia, obudzić się z przebudzenia. Teraz to chyba jestem już nie buddą, a jakimś nie wiem, równy Jezusowi. Chociaż szczerze, to sam nie wiem czy bym chciał się z nim porównywać.
Chyba byłem zbyt dobry. Teraz tylko czas wzmocnić ego. Położyć sobie na biurku dowód osobisty i próbować wzmacniać jednostkową tożsamość. Zgłębić granicę między wnętrzem i zewnętrzną stroną mojego domu. A najlepiej to sobie postawić coś takiego i zgrywać niepodległość mieszkania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz